Przy okazji łatania kolejnej dętki Czapla złamał pompkę i trzeba było ją kleić. W Koupela jemy obiad i robimy zakupy, a na sjestę zatrzymujemy się za miastem. Po południu jedzie się ciężej, bo asfalt stał się gorszy, ale za to spokojniej – ruch jest dużo mniejszy, bo droga do Togo odbiła od naszej. Jedziemy tak jeszcze 30 km, co daje łączny wynik 82 km.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *