Zagadka rozwiązana, więc możemy dalej relacjonować. Dotarliśmy do Johanesburga, nasze rowery też doleciały w całości. Przeżywamy szał pierwszych zakupów, pierwszy szok cenowy i pierwszy deszcz. Przed nami zadanie znalezienia noclegu. Odezwiemy się wkrótce, jak tylko kupimy lokalną kartę SIM.