To jest Lukrecja, nasz kot. Gdy nadchodzi zima, kocica włazi na
kaloryfer i schodzi z niego dopiero na wiosnę. Jest to jakiś pomysł na przeczekanie zimy…
A to my. Łucja i Maciek (znany też jako Czapla). Uwielbiamy podróżować i nie najlepiej znosimy polską zimę (z wyjątkiem jeżdżenia na nartach). W związku z tym staramy się od niej uciekać jak najdalej. Podróżujemy też w innych porach roku, generalnie staramy się być w drodze jak najczęściej. Dużą frajdę sprawia nam jeżdżenie rowerem.
To jest Basia. Jest z nami stosunkowo od niedawna i od początku musiała dostosować się do naszej pasji. Cóż, rodziny się nie wybiera. Nasza córka nie skończyła roku, a już zaliczyła pobyt na trzech kontynentach. Mamy cichy plan, żeby zaliczyła pozostałe przed ukończeniem drugiego roku życia. No dobra, tak naprawdę nie chodzi o rekordy tylko o tańsze bilety lotnicze…
Postanowiliśmy podzielić się z Wami naszą pasją i pozbierać wspomnienia i relacje z dotychczasowych wypraw w jednym miejscu i od tej pory prowadzić wspólny blog podróżniczy. Mamy nadzieję, że dostarczy Wam przyjemności, inspiracji, a może nawet pożytecznych informacji.
No to ruszamy w następną podróż, a kot…? Kot zostaje w domu.
Miłej lektury!